Ostatnio wpadła mi w ręce macierz, na której pokazane są sposoby reagowania na konflikt. Skłoniło mnie to do zastanowienia się, jaki jest mój osobisty”styl” ?

conflict handling model

WSPÓŁPRACA – Collaborating
To traktowanie siebie po partnersku. Skupianie się na tym co Was łączy, a nie dzieli. Jedyny “problem” polega na tym, że obu stronom tak samo musi się “chcieć”.  Tej drogi raczej nie wybiorą osoby z niską inteligencją emocjonalną bo wymaga empatii, słuchania i zaangażowania.

KOMPROMIS – Compromising
Jakoś przyjęło się mówić, że kompromis zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Dla mnie osobiście, każda ze stron coś traci i w sumie nikt nie wychodzi zadowolony do końca. Tu trzeba umieć ustępować, jeśli na czymś Ci nie zależy można iść na ustępstwa.

WALKA-Competing
Walka pożera naszą energię, trochę nawołuję do pierwotnych instynktów. Czasami jest jednak nieodzowna, zwłaszcza w kontakcie z osobami nieradzącymi sobie, wykazującymi agresję, albo mało dojrzałymi.

UNIKANIE-Avoiding
Czyli zamiatanie pod dywan. “Nie wiem, nie widziałem, nie znam się”. Nie zaadresowany konflikt prędzej, czy później jednak wypłynie. Na pewno też nie może on być “ulubionym” stylem rozwiązywania konfliktów lidera.

ULEGANIE-Accomodating
To tzw. święty spokój, ale nie na długo/nie na zawsze. Narazisz się na wykorzystywanie, lekceważenie i poczucie krzywdy. Może zdarzyć się, że w końcu pękniesz i wyzwoli się w Tobie dużo negatywnych emocji.

Idealnego stylu nie ma, jak w stylach zarządzania, dobrze mieć każdy w swoim portfolio i wiedzieć, kiedy jaki styl rozwiązywania konfliktów wykorzystać. Na pewno niektóre style są nam bliższe, inne stosujemy niechętnie bo nie mam ich wpisanych w swoje DNA. Jedno jest pewne – każdego stylu można się nauczyć poprzez szkolenia, coaching   i praktykę.