Kilka miesięcy bez pracy…

Siergiej, lat 50 z dużym plusem, mieszkaniec Rosji (pod granicą z Japonią), mój Klient.

Nie ma pracy od kilku miesięcy a pełnił stanowisko kierownika magazynu, magazyn zamknięto, praca się skończyła. Żona utrzymuje ich oboje przez dłuższy czas. Sergiej szuka pracy, ale także postanawia wykorzystać czas bezrobocia i zając czymś głowę.

Postanawia, że nauczy się języka angielskiego. Tak naprawdę się nauczy.

  • S Z E Ś Ć razy w tygodniu odbywa zajęcia z nauczycielami z USA, UK oraz RPA – dla różnego akcentu jak mówi.
  • Poddaje się reżimowi czytania i oglądania filmów tylko w tym języku około 2 godzin dziennie plus odrabia pracę domową i uczy się słówek. Zaangażowanie i pilność zaskakuje nawet mnie!
  • Żeby odciążyć domowy budżet, sam zaczyna udzielać lekcji rosyjskiego (tak się poznaliśmy).

Po kilku miesiącach Sergiej pracę znajduje, angielski na poziomie spokojnej konwersacji i nadal kontynuuje naukę.  Piękny finał. W całej historii ogromną rolę odgrywa żona, która wspiera bezrobotnego, ale ambitnego Sergieja

Historia z importu, jednak idealnie pokazuje, że można i nawet trzeba zająć się czymś konkretnym, jeśli zdarzy się czas BEZROBOCIE. Szukaj zajęcia, szukaj wspierających osób, szukaj pomocy.

#AgnieszkaMP #coaching #coachingirekrutacja #kryzys #biznes #praca