CV żyje.
Nie robi się go raz na wszystkie okazje i stanowiska. Jeśli zależy Ci na firmie lub na tym konkretnym ogłoszeniu warto zadać sobie trud i je odpowiednio dopasować do potrzeb tej konkretnej rekrutacji.
Wiem, że to nudne, zajmuje czas i jest uciążliwe, ale wg mnie warto.
Czasami traficie na headhuntera, który poprosi Was o dopasowanie CV do formy, jaka preferuje ich klient i jeszcze da Wam na to kilka godzin.
Osobiście kiedyś tak miałam. Musiałam przebudować cały dokument po to by pasował do wymagań firmy, do której aplikowałam. Opłaciło się, choć spędziłam nad tym całą noc.
Słuchajcie rad takich osób bo są udzielane w dobrej wierze. Rekrutrowi zależy abyście spodobali się klientowi. Od tego ma prowizje a Wy na koniec pracę.