Nauka i samokształcenie

W pracy na wesoło

Poprzedni wpis
Cięcia kosztów przez CFO
Następny wpis
Sukces Klienta

Humor w pracy – czyli powiedzenia naszych szefów!

Żeby nie było zawsze tak poważnie w tym artykule przytoczę złote myśli naszych przełożonych (nas samych?).

Z przymrużeniem oka. Myśli przekazane zostały przez Klientów oraz znajomych. Wszelkie ewentualne prawdopodobieństwo jest przypadkowe i niezamierzone.

1.

Podczas spotkania, na którym rozwiązywany jest problem. Szef stoi nad zespołem z zatroskaną miną:

„No dotarliśmy wreszcie do jądra ciemności, ale jak z niego wyjść? No czarna dziura”.

2.

W rozmowie jeden na jeden z pracownikiem, gdzie szef „magluje” podwładnego z przyniesionego raportu.

„Look Magda! Ty musisz spojrzeć na to holistycznie, Ty powinnaś mieć taki „helicopter view” na te sprawy” Understand czy nie?

3.

-Pani Anno, ale dlaczego ja jestem prawie na końcu tej listy”???? Ja jestem najważniejszy.

-Panie Dyrektorze, to jest lista alfabetyczna.

-W takim razie proszę zmienić alfabet!.

4.

Na spotkaniu z zespołem mowa „inspirująco- motywacyjna”:

„Teraz musimy być agile, nie zamykajmy się w silosach!”

5.

Szef do konsultanta: „Zróbmy to scrumowo, tylko ma być w fixed price i nie pytaj mnie jak to zrobić tylko zrób tak aby było dobrze.”

6.

Szaf do handlowców:

„Jak się podliczy korzyści, to kosztów nie ma żadnych”

7.

Dyrektor do Kierownika

– Jak idzie sprzedaż?

– Bardzo dobrze Panie Dyrektorze. Bardzo dobrze.

– Prawdę mów!

– No, może mamy małą „niedosprzedaż”, ale to chwilowe.

– Prawdę mów!

– No myślę, że miesiąc zamkniemy z niezupełnym sukcesem.

– Prawdę mów!

– Panie Dyrektorze, tak uczciwie…  no to jesteśmy w dupie. Tak myślę.

Ps, przepraszam za niecenzuralny wraz, który jednakowoż oddaje autentyzm sytuacji. Całość jest cytatem ze starego kawału z czasów PRL, a jednak wymiana zdań zafunkcjonowała w pewnej niewielkiej firmie w Warszawie roku 2019.

 

Podziel się tym