NIE WPISUJ RZECZY OCZYWISTYCH DO CV!
To odpadniesz na pierwszym etapie.
Muszę, bo się uduszę… opowiedzieć o częstym błędzie moich klientów, jaki popełniają podczas redagowania swojego cv. Błąd polega na nie wpisywaniu sporej części aktywności, jakie wykonywali na danym stanowisku.
ROZUMOWANIE KANDYDATA JEST TAKIE:
– po co będę wpisywał, że rekrutowałem, rozliczałem z celi, nagradzałem, dawałem informację zwrotną zespołowi, skoro mam w nazwie „manager”, przecież oczywistym jest, że manager to robi…
– po co będę pisał, że znam i obsługuje CRMa, skoro mam, że pracowałem w sprzedaży przy obsłudze klienta, to jak niby miałem nim „zarządzać” – karta i ołówek?
– po co mam pisać, że znam język angielski na poziomie zaawansowanym, skoro widać w CV, że byłem szefem zespołu międzynarodowego, to jak z nimi gadałem, na migi?
ROZUMOWANIE REKRUTERA JEST TAKIE:
– wrzucam w wyszukiwarkę słowa klucze: rekrutacja, feedback, manager, ostatnie stanowisko… ciekawe kto mi „wyskoczy”?
– czytam CV, mała firma sprzedażowa, pewnie narzędzi nie mieli, pewnie Excel, dobra lecę do drugiego kandydata….
– szukam kandydata z angielskim zaawansowanym, biznes mówi, że to mega ważne bo ostatni szef miał z tym problem, otwieram, kilka CV…. O jest! Ten ma zaawansowany i jeszcze certyfikat dobra zapraszam na rozmowę….
Tak, wiem, przykłady może trywialne, może mało znaczące. Gdy jednak jesteśmy jednym z pięćdziesięciu, stu, dwustu kandydatów, takie niuanse robią różnice. Rekruter nie ma czasu na domniemania, ma kilka sekund…a o ATS* ach już nie wspomnę.
Jaką masz opinię w tym temacie? Warto „wysilać” się nad CV?
*ATS – skrót od ang. applicant tracking system
Administratorem Twoich danych osobowych jest Coaching i rekrutacja Agnieszka Miliszkiewicz-Pajdzińska z siedzibą przy ul. Mehoffera 23/16, Warszawa 03-131. Podanie danych osobowych jest dobrowolne i możliwe do wycofania. Więcej informacji na temat procesu przetwarzania danych osobowych oraz przysługujących Ci praw uzyskasz w Polityce prywatności.